Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wrocław z popiołów

04 stycznia 2014 | Plus Minus | Jacek Borkowicz
Serce miasta, Ratusz, w ruinie. Wiosna 1945
źródło: EAST NEWS
Serce miasta, Ratusz, w ruinie. Wiosna 1945
Miasto mostów (i dymów). Na pierwszym planie Wyspa Piaskowa
źródło: Forum
Miasto mostów (i dymów). Na pierwszym planie Wyspa Piaskowa
Aleksander Fredro, obywatel Beńkowej Wiszni, ze Lwowa trafił  do Wrocławia
autor zdjęcia: Bartek Sadowski
źródło: Fotorzepa
Aleksander Fredro, obywatel Beńkowej Wiszni, ze Lwowa trafił do Wrocławia

To miasto w jego dzisiejszym kształcie zawdzięczamy pierwszym pokoleniom jego polskich mieszkańców. Bez ich energii i radości, z którą przystąpili do odbudowy, zniszczony i ogołocony Wrocław nie odzyskałby swojego znaczenia.

Odkąd 16 lutego 1945 wojska sowieckie zamknęły pierścień oblężenia, Wrocław – siódme pod względem wielkości miasto Niemiec – na kilka miesięcy stał się wyspą odizolowaną od reszty kraju. Poddał się dopiero 6 maja, w obliczu ostatecznej klęski Rzeszy. Przez ten czas oblegający atakowali je uparcie od zachodu i południa, zmasowanym ostrzałem „katiusz" rujnując dzielnice położone na lewym brzegu Odry. Na wschodzie, od strony przedwojennej polskiej granicy, Sowieci aż do samego końca oblężenia powstrzymywali się od większych akcji zaczepnych. W momencie kapitulacji prawobrzeżne kwartały miejskie po większej części stały więc nienaruszone. Tam też skoncentrowało się życie dwustutysięcznej rzeszy niemieckich wrocławian, którzy w lutym pozostali w zamkniętym i ogłoszonym twierdzą mieście.

Naprzeciw wkraczającym do miasta zwycięzcom wyszli przedstawiciele skrzykniętego naprędce komitetu „Antifa". Sowiecki komendant Wrocławia zaakceptował ich pełnomocnictwa, mianując burmistrzem przewodniczącego komitetu Hermanna Hartmanna. Ten szybko objął cywilną władzę w mieście, a raczej w jego prawobrzeżnej części. Szybko powstała tam sieć administracji, z własnymi, niemieckimi urzędami, pocztą, ośrodkami pomocy społecznej, prowizoryczną komunikacją i własną miejską policją. Istnienie niemieckiego samorządu było wygodne dla zdobywców, którzy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9730

Wydanie: 9730

Zamów abonament